Jedną z klasycznych
technik rozwoju osobistego, którą możemy użyć w pierwszym okresie
zmiany swojego życia, jest technika wizualizacji. Jej skuteczność
nie jest już tak uniwersalna, jak techniki relaksacji. Stosując ją,
dużo zależy od indywidualnych cech człowieka, od jego wrażliwości,
wyobraźni, a nawet nastawienia. Nie bez znaczenia są także cechy
osobowości. Najlepsze efekty przyniesie ludziom słabym psychicznie,
podatnym na wpływy, mniej logicznym, a bardziej emocjonalnym.
Technika ta wykorzystuje
ten sam mechanizm, co technika pozytywnego myślenia, czyli
automatyzm mózgu. Poprzez notoryczne wmawianie mózgowi pewnych
„prawd”, zmieniamy jego dalsze funkcjonowanie. Technika ta różni
się jednak w dwóch istotnych punktach. Po pierwsze, w technice
pozytywnego myślenia tylko poprawiamy myśli generowane przez mózg.
W tej technice nie tyle poprawiamy, ile sami tworzymy pożądane
przez nas treści. Druga zasadnicza różnica jest taka, że technika
wizualizacji używa przede wszystkim obrazów do przekonywania mózgu.
Ma ona więc wiele wspólnego z techniką uwalniania negatywnych
wspomnień z poprzedniego rozdziału. Zaznaczaliśmy wtedy, jak ważne
jest zadbanie o pełny realizm naszej projekcji. To samo musimy
zrobić tutaj. W tamtej technice odtwarzaliśmy zdarzenie rzeczywiste
z przeszłości, w tej tworzymy swoją historię wymyśloną, nie
koniecznie rzeczywistą.