Znajdując się w
ciemnościach swego życia, gdzie negatywne emocje i depresja
wywołują w nas różnorakie napięcia, zbawienna będzie
standardowa metoda rozwoju osobistego, czyli relaksacja. Jest ona
przeważnie wstępem dla innych metod, ale stosuje się ją także
często jako samodzielną metodę. W połączeniu z innymi technikami
stosuje się jej skróconą wersję, aby nie wydłużać zanadto
całej procedury. Wykorzystując jednak oddzielnie, rozciągamy ją,
wprowadzając dodatkowe elementy, które podnoszą jej skuteczność.
Metoda relaksacji polega
na wszechstronnym rozluźnieniu i odprężeniu całego organizmu, nie
tylko ciała fizycznego, ale często także psychiki (zależnie od
wersji). Za pomocą odpowiednich poleceń, które wypowiadamy w
myślach sami lub słyszymy z odtwarzanej taśmy, rozluźniamy
kolejne partie mięśni.
Wiele jest wersji tej
metody, można także tworzyć własne lub kompilować wersję
odpowiednią dla siebie z kilku innych. Nie ma to aż tak dużego
znaczenia. Metoda ma po prostu działać. Musimy więc poszukać dla
siebie takiej, która będzie w naszym przypadku najbardziej
skuteczna. Najlepiej wybrać sobie kilka różnych wariantów, jedne
dłuższe, inne krótsze, nakierowane na konkretne działanie i
wykorzystywać je odpowiednio do swoich aktualnych potrzeb.
W następnym poście przedstawimy
przykład takiej techniki relaksacyjnej. W tym, jak i w innych
przypadkach podstawą jest wygodna pozycja leżąca lub półleżąca
oraz cisza i spokój. Poszczególne polecenia powinny być
wypowiadane wolno, delikatnym głosem, z dużymi przerwami między
poszczególnymi zdaniami.
Przykładu tego można
używać jako gotową technikę lub potraktować jako punkt wyjścia
dla stworzenia własnej wersji. Można ją skrócić lub nakierować
na konkretne działanie. Najlepiej instrukcje te nagrać na płytę
CD lub chociażby na dyktafon w telefonie, a jeszcze lepiej wzbogacić
je o spokojną, relaksującą muzykę. Można także skorzystać z
gotowych, profesjonalnie przygotowanych płyt do relaksacji, których
w internecie nie brakuje.
Poprzez technikę
relaksacji usuwamy nagromadzone w nas napięcia, wprowadzając
delikatny spokój i odprężenie. Elementy te dobrze wpływają na
psychikę, zwłaszcza wtedy, gdy ją także odprężymy. Wyciszamy w
ten sposób pobudzone zmysły i mózg, który niejako „zaciął
się” i produkuje wyłącznie negatywne odczucia. Po dłuższym
stosowaniu tej techniki zauważymy ogólny spadek wewnętrznej
agresji i nerwowego pobudzenia psychiki. Jest to więc doskonała
metoda wspomagająca inne stosowane przez nas techniki, które na tym blogu opisywaliśmy.
Polecane artykuły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz