Chcąc zmienić swoje życie, nie tylko z negatywnymi sytuacjami należy zrobić porządek, o czym pisaliśmy w cyklu artykułów pt. "Oczyść swoje życie z negatywnych sytuacji". Drugą taką grupą, która
może źle na nas wpływać, są niektórzy ludzie. Obcując z nimi,
grzęźniemy w negatywnej energii. Mogą to być znajomi,
przyjaciele, rodzina, sąsiedzi, współpracownicy w zakładzie
pracy, ktokolwiek. Charakteryzuje ich wszystkich jedna cecha: po
spotkaniu z nimi czujemy się gorzej lub wręcz bardzo źle.
Przyczyny tego mogą być dwojakie: albo swoją osobowością i
sposobem zachowania tłamszą nas, albo biorąc udział w ich
poczynaniach lub za ich sugestią, źle na tym w życiu wychodzimy.
Likwidując źródła
zła w naszym życiu dobrze więc zrobić porządek i z takimi
toksycznymi dla nas ludźmi. Przeanalizujmy swoje życie pod tym
kątem, czy nie ma w nim ludzi, którzy źle na nas wpływają.
Najlepiej zrobić to odcinając się emocjonalnie od tych osób tak,
jakbyśmy analizowali czyjeś życie. Nie bójmy się wniosków,
jakie będą się pojawiać. Świadomość swoich problemów jest
bardzo ważna. Dzięki niej możemy w późniejszym czasie podjąć
stosowne kroki naprawcze. Na tym pierwszym etapie analizy nie martwmy
się, że nie sposób zerwać z nimi kontaktu, wyrzucić ich ze
swojego życia. Tym będziemy zajmować się później. W tej chwili
najważniejsze jest to, aby uświadomić sobie, że są oni jednym ze
źródeł zła w naszym życiu. Zatrzymajmy się na moment w tym
miejscu i ukażmy ich negatywny wpływ na nas i nasze życie. Nie
personalizujemy tu problemu, ponieważ źródłem zła w naszym
życiu, jak już wspomnieliśmy, może być ktokolwiek.
1. Krytykanci
Są to ludzie, którzy
bez względu na to, co byśmy zrobili, krytykują nas, wytykając
błędy i podając przykłady, jak oni by to zrobili znacznie lepiej.
Nie zawsze mają zresztą rację, gdyż może istnieć wiele równie
dobrych rozwiązań, a poza tym, nie zawsze dobre rozwiązane dla
jednego człowieka, będzie równie dobre dla drugiego. Każdy musi
więc wybierać odpowiednie rozwiązanie dla siebie.
Takie demotywujące
słowa krytyki są nie tylko źródłem sporu, ale także źródłem
niskiej samooceny dla ludzi o słabszej psychice. Bez wątpienia tacy
ludzie, którzy uprawiają krytykę dla samej krytyki, są
niekorzystni dla nas. Jedyny wyjątek stanowi krytyka konstruktywna.
Charakteryzuje się ona tym, że jest prawdziwa i poprzez nią
otrzymujemy od świata zewnętrznego informację zwrotną na temat
siebie i swojego zachowania. Nie powinniśmy więc gardzić taką
krytyką ani unikać ludzi, którzy nam ją wypowiadają, wręcz
przeciwnie, powinniśmy im błogosławić za to, że dzięki ich
sugestiom możemy dostrzec swoje błędy i poprawić je. W ten sposób
przecież też możemy poprawiać swoje życie.
Najgorzej jest wtedy,
gdy w towarzystwie, nawet swoich przyjaciół nie ma nikogo, kto
zechciałby nam zwrócić uwagę. Jak w takiej sytuacji możemy
zmieniać się na lepsze bez informacji zwrotnej z otoczenia? Warto
to jasno podkreślić, że często sami jesteśmy temu winni,
reagując negatywnie lub agresywnie na takie zachowania. Zastanówmy
się więc w tym miejscu także nad sobą, czy przypadkiem swoją
reakcją nie zamykamy ust ludziom, których krytyka konstruktywna
mogłaby nam w czymś pomóc.
2. Szydercy
Szydercy, podobnie jak
krytykanci lubują się w odnajdywaniu w nas słabych stron i
ośmieszaniu ich. Często ofiarami takich ludzi stają się osoby w
jakiś sposób odmienne od większości ludzi. Mogą się różnić
strojem, uczesaniem, pełnosprawnością, zachowaniem, wiarą,
poglądami, wrażliwością, mentalnością, duchowością,
czymkolwiek. Szczególnie narażeni są ludzie o słabej psychice.
Kiedy szyderca wyczuje, że jego słowa trafiają na podatny grunt,
zaczyna zachowywać się jak wilk, który poczuł w walce krew, to
znaczy nie odpuści już, póki nie zagryzie swojej ofiary. Osoba
taka z braku sił na podjęcie walki stanie się źródłem uciechy
dla otoczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz