Aby skutecznie
przeprowadzić tę metodę, musimy rzeczywiście mentalnie przenieść
się w czasie. Mózg musi uwierzyć, że znalazł się tam naprawdę.
Musimy więc odtworzyć wszystko w najdrobniejszych szczegółach,
dosłownie. Im więcej szczegółów odtworzymy, im będą one
bardziej żywe, realistyczne, tym lepiej. Odtwarzamy wszystko tak,
jak było. Aby pomóc w zbudowaniu tamtej rzeczywistości,
przedstawiamy poniżej kilka sugestii:
1. Otoczenie
Musimy je odtworzyć jak
najdokładniej, a więc nie tylko gdzie to było, ale także jak ono
wyglądało w najdrobniejszych szczegółach:
- czy były drzewa, ławki, jeżeli tak, to, jak wyglądały,
- czy chodnik był wykonany z płyt betonowych, czy kostki brukowej,
- czy w pokoju były meble, jeżeli tak, to jakie? Wyobrażamy sobie dokładnie, jak wyglądały, łącznie z tym, co było na półkach,
- co było widać za oknem,
- czy było słychać śpiew ptaków lub jakieś inne odgłosy,
- czy było zimno, ciepło, wietrznie...
2. Osoby biorące udział
w zdarzeniu
Podobnie jak otoczenie,
tak i tutaj wyobrażamy sobie ludzi w jak najdrobniejszych
szczegółach, jak wyglądali i jak się zachowywali:
- jak byli uczesani,
- w jakim ubraniu byli, czyli rodzaj ubrania, jego kolor, fason i wzór,
- jakie wykonywali gesty,
- jak się zachowywali,
- co mówili,
- w jaki sposób mówili,
- jakie emocje im towarzyszyły.
Po wyobrażeniu sobie
wszystkiego jak najdokładniej przenosimy się mentalnie w tamten
czas, inicjując całe zdarzenie od nowa. Musimy odtworzyć po kolei,
krok po kroku, co działo się wtedy, jakie były słowa, jakie
reakcje, jakie emocje. Kiedy dojdziemy do punktu kulminacyjnego, do
źródła naszego problemu, nie powtarzamy po raz drugi tego, co
wtedy. Cała moc tej metody polega na tym, że mając teraz kontrolę
nad tą rzeczywistością (bo w końcu sami ją stworzyliśmy),
możemy ją zmodyfikować.
W czasie, kiedy
doświadczaliśmy to zdarzenie naprawdę, mogliśmy być
nieprzygotowani, za mali, za słabi lub mniej mądrzy na właściwe
stawienie temu czoła. Teraz jesteśmy starsi, bardziej mądrzy,
silniejsi, bardziej odporni psychicznie, bardziej doświadczeni... W
odpowiedzi na zaistniałą sytuację inaczej możemy pokierować
swoimi emocjami, słowami, zachowaniem. Modyfikujemy w ten sposób
oryginalny scenariusz, który miał miejsce. W tym miejscu bardzo
ważna rada. Jest to najważniejszy element całej techniki,
mianowicie emocje. Wyobrażenie sobie tamtej rzeczywistości w
najdrobniejszych szczegółach jest bardzo ważne, ale o wiele
ważniejsze jest wyzwolenie w sobie autentycznych emocji. Łatwiej
będzie mózgowi uwierzyć w to wyimaginowane zdarzenie, jeżeli sami
w nie uwierzymy i damy się wciągnąć w te emocje, jakie będą się
wyzwalać. Zapomnijmy o tym, że nie dzieje się to naprawdę.
Przeciwnie, poddajmy się temu całkowicie. Jeżeli będą targać
nami emocje, niech targają, nawet gdybyśmy mieli płakać rzewnymi
łzami i wyć z bólu. Im bardziej przeżyjemy to z autentycznymi
emocjami, tym większa pewność, że uda się nam pozbyć tych
problemów. Z jednej strony musimy więc zapomnieć o tym, że nie
dzieje się to naprawdę, ale z drugiej, musimy pamiętać o tym, bo
dzięki temu możemy za pomocą woli zmienić tę rzeczywistość,
możemy inaczej pokierować swoim zachowaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz