środa, 15 lutego 2017

System małych nagród


System małych nagród

     Na początku swojej walki z depresją, kiedy jeszcze jesteśmy w dużej mierze obezwładnieni przez zło, kiedy nie mamy siły na aktywną walkę, pierwsze pozytywne elementy możemy sobie kupić. Możemy na przykład stworzyć tzw. "System małych nagród". Polega on na tym, aby za swoje pozytywne działania i starania przyznawać mniejsze lub większe nagrody. Możemy sobie ustalić, że jeżeli zrobimy to, co musimy, a czego nie chcemy, w „nagrodę” otrzymamy coś specjalnego, coś, co sprawi nam przyjemność. W tym momencie sami musimy wypertraktować ze sobą, co by to miało być. Nie musi to być nic wielkiego. Najważniejsze, aby „chciało się” nam dla tego zaangażować. Oto kilka klasycznych propozycji:

  • Kupić sobie coś smacznego do jedzenia (pizza, frytki, lody, ciastka...),
  • Pójść na piwo,
  • Kupić gazetę lub czasopismo,
  • Kupić książkę,
  • Obejrzeć film,
  • Godzina leniuchowania,
  • Puścić totolotka.

     Powyższy system dobrze sprawdza się w tym pierwszym okresie, zwłaszcza w przypadku osób depresyjnych, którzy zostali owładnięci psychiczną i fizyczną niemocą. Jakiekolwiek działanie w tym stanie jest ogromnym wysiłkiem, często ponad nasze siły. Mając w perspektywie otrzymanie czegoś przyjemnego za nasze „poświęcenie”, łatwiej będzie się nam zmobilizować. Jest to pierwszy, z trzech pozytywnych wpływów tej metody. 

    Drugi jest taki, że zaczyna przenikać nas niewielka (ale dobre i to), pozytywna energia, wynikająca z oczekiwania na obiecaną nagrodę. Nie należy tego lekceważyć. W ciemnej nocy depresji ważne jest każde, nawet najmniejsze światełko. Dodając je do poprzednich, małych iskierek sprawiamy, że w połączeniu z innymi metodami, powoli wychodzimy z depresyjnego otępienia. 

    Trzeci pozytywny efekt jest taki, że dostając w końcu wyczekiwaną nagrodę, wprowadzamy do psychiki kolejną (tym razem większą niż poprzednio), pozytywną energię.

    System małych nagród to jedna z tych metod, którymi warto zainteresować się w odmienianiu swojego życia i w walce z depresją. Nauczymy się dzięki niej cieszyć w życiu drobnostkami, co przyda się nam później w naszym normalnym, codziennym życiu, bo taka też jest przyjemność płynąca z życia: udział w otaczającej nas Rzeczywistości. Po prostu...



1 komentarz:

  1. "Możemy sobie ustalić, że jeżeli zrobimy to, co musimy, a czego nie chcemy, w „nagrodę” otrzymamy coś specjalnego" - możemy też sobie ustalić, że otrzymamy nagrodę bez robienia czegoś specjalnego. Dzięki temu mamy: nagrodę, nie zrobione i jeszcze większą depresję. Polecam!

    OdpowiedzUsuń

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły