<<-- Przejdź do początku artykułu
Wiele osób podkreśla także, że oprócz miłości ważna jest wiedza. Wydaje się to oczywiste: człowiek, który posiada wiedzę jak rozwiązać swoje problemy, nie popełnia samobójstwa, tylko je rozwiązuje. Warto zwrócić uwagę na to, iż posiadając wiedzę, chociażby dotyczącą zagrożeń, możemy lepiej (mądrzej) prowadzić swoje życie, a tym samym unikać problemów, które nas później przygniotą. Szczególnie dużo na ten temat mówiliśmy w książce pt. „Jak zmienić swoje życie”, więc zachęcamy do jej przeczytania. Zamiast poddać się myślom samobójczym, dążmy do zmiany lub poprawy swojego życia. Będzie to dla nas bardziej korzystne, niż liczenie na to, iż po śmierci niczego nie ma, że samobójstwo rozwiąże nasze problemy, a nas nie spotka za to żadna kara.
Wiele osób podkreśla także, że oprócz miłości ważna jest wiedza. Wydaje się to oczywiste: człowiek, który posiada wiedzę jak rozwiązać swoje problemy, nie popełnia samobójstwa, tylko je rozwiązuje. Warto zwrócić uwagę na to, iż posiadając wiedzę, chociażby dotyczącą zagrożeń, możemy lepiej (mądrzej) prowadzić swoje życie, a tym samym unikać problemów, które nas później przygniotą. Szczególnie dużo na ten temat mówiliśmy w książce pt. „Jak zmienić swoje życie”, więc zachęcamy do jej przeczytania. Zamiast poddać się myślom samobójczym, dążmy do zmiany lub poprawy swojego życia. Będzie to dla nas bardziej korzystne, niż liczenie na to, iż po śmierci niczego nie ma, że samobójstwo rozwiąże nasze problemy, a nas nie spotka za to żadna kara.
Jako że osoby bliskie
śmierci w końcu były odratowane przez lekarzy, ich relacje
zatrzymują się na spotkaniu ze Świetlistą Istotą, nie wiemy
zatem z ich przekazu, co dzieje się dalej. Kolejne etapy odnajdujemy
jednak u mistyków. Jak łatwo można się domyślić, będą one
odmienne dla osób „dobrych” i „złych”. Oto relacja duszy
czyśćcowej, osoby pobożnej z niewielką ilością złych uczynków.
Gdy weszłam do Nieba, towarzyszyła mi Maryja i przedstawiła
Jezusowi, mówiąc: „Oto przyszła ona, z wody wielkiego!”. A
Jezus powiedział mi: „Chodź umiłowana Serca Mego!”. Potem,
rozkładając swe ręce i pokazując Swoje Królestwo bez granic,
mówił jeszcze: „Pozostań z Nami” – A ja zaczęłam odmawiać
„Moja wina” zawstydzona i upokorzona. – O, gdybym była
bardziej Go kochała i służyła Mu wierniej za życia! Ale Jezusowi
wystarczyło to i zadowolił się odrobiną mojej dobrej woli.
(„Pójdź ze Mną” – s.
Aniela)
A oto co ujrzała polska
mistyczka, Zofia Nosko, której ukazano śmierć młodego chłopaka:
Młodzieniec, którego widzisz, odstąpił od drogi Bożej,
postanowił żyć w zupełnym odłączeniu od Boga. Ujrzałam dwa
szkaradne cienie, które zbliżały się do jasnego cienia stojącego
obok ciała. Cień jasny przypominał chłopca, był przerażony,
drżał, szukał w tłumie pomocy, ratunku. Ciało natomiast leżało
martwe. Dwa ciemne, szkaradne cienie przybliżały się do chłopaka
i obejmowały go swoimi szponami, ciągnąc w ciemną czeluść. W
dużym oddaleniu stał Anioł, skrzydłami zasłaniał twarz i
płakał. Znowu powiedział mi głos: ta dusza do Sądu Pańskiego
będzie w cierpieniu.
(„Orędzia
zbawienia”)
Znając ogólny obraz i
wiedząc, czego możemy spodziewać się po śmierci, wyciągnijmy z
tego naukę, że – po pierwsze – śmierć nie rozwiąże ani nie
zakończy naszych problemów, a po drugie – zamiast myśleć o
odebraniu sobie życia, skupmy się wyłącznie na szukaniu sposobu
poradzenia sobie ze swoimi problemami, czy całym życiem. W
kolejnych rozdziałach zajmiemy się walką z myślami samobójczymi.
Zachęcamy także do lektury innych naszych poradników: „Jak
zmienić swoje życie”, „Jak uwolnić się z psychicznego bagna”
czy „Jak poradzić sobie z depresją”. Z ich pomocą poradzimy
sobie ze wszystkimi swoimi problemami.
Polecane materiały (książki, e-booki i audio-booki):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz