5. Wypełnienie pustki
Przyroda nie lubi
próżni. W miejscu, gdzie były dotąd negatywne emocje, po ich
usunięciu powstaje wolna przestrzeń. Jeżeli jej nie
zagospodarujemy, zostanie na powrót zapełniona inną, negatywną
energią, uczuciami i myślami, ponieważ jej adres nadal będzie
brzmiał „negatywna energia”. Musimy więc sami, za pomocą
świadomości umieścić w niej nowych (pozytywnych) lokatorów, aby
poprzez zasiedzenie zmienić adres na „pozytywna energia”. Nie
jest to trudne. W zależności od naszego stanu i możliwości różnie
będziemy postępować. Jeżeli wciąż jesteśmy owładnięci zbyt
dużą negatywną energią, to na początek wystarczy wpuścić
jakiekolwiek, choć małe światełko. Jeżeli nie stać nas na
pozytywne myśli ani energię, niech to będzie, choć iskierka
nadziei, przekonania, że w ten i inne sposoby, krok po kroku
odmieniamy swoje życie. Teraz efekty są małe, wynika to z tego, że
dopiero zaczynamy, ale za niedługo przyjdzie czas, że te efekty
będą większe, a my bardziej realnie odczujemy tę pozytywną
zmianę.
Polecana książka |
Przy większej mocy
możemy pustkę zapełnić czymś większym. Najlepiej sprawdzi się
niezachwiane przekonanie, że jesteśmy na najlepszej drodze do
odmienienia swego życia, że teraz to już tylko kwestia czasu,
kiedy zmienimy się całkowicie. Stosowane przez nas metody
doprowadzą nas do szczęśliwego końca. Przekonanie to da nam
pozytywną energię i sprawi, że stosując następnym razem technikę
uziemienia, będzie ona bardziej efektywna, a po krótkim czasie
sprawi, że z praktyki tej czerpać będziemy radość i moc.
Choć technika
uziemienia może wydawać się zbyt niedorzeczna, tego typu mentalne
metody są bardzo skuteczne. Nasz mózg bowiem pełni rolę automatu,
który, aby zmniejszyć zużycie energii w organizmie, zazwyczaj
korzysta z gotowych, przygotowanych wcześniej przez siebie
szablonów. Zamiast więc tracić energię i zwiększać moc
obliczeniową na podejmowanie decyzji na temat tego, jaką podjąć
reakcję na znany czynnik, korzysta z gotowych rozwiązań, które
sprawdzały się do tej pory. Stąd powstają w nas, chociażby
stereotypy i stąd też, po usunięciu negatywnej energii, nadal
pozostaje w psychice stary adres. Możemy go zmienić, wykorzystując
inną cechę automatu mózgu. Korzysta z niej także metoda
uziemienia. Chodzi mianowicie o fakt, że jeżeli mózg otrzyma
wystarczająco wiarygodne informacje od świadomości, nie będzie
wnikał w to, czy jest to prawdziwa rzeczywistość. Przyjmuje on z
automatu, że jest to prawda i zaczyna w odpowiedzi na to reagować.
Jeżeli dosyć wyraziście i przekonująco, a nade wszystko dbając o
najdrobniejsze szczegóły, wyobrazimy sobie coś, to dla mózgu
będzie to prawda. Jeżeli „wmówimy” mózgowi, że zniszczyliśmy
negatywne myśli, czy energie, przyjmie to za prawdę i zmodyfikuje
swoje działanie, nie podtrzymując już ich. O takiej właściwości
mózgu łatwo przekonać się na przykład podczas erotycznego snu
lub wyobrażania sobie nagiej kobiety (lub mężczyzny- w przypadku
pań), kiedy organizm podnieca się, pomimo braku prawdziwego obiektu
pożądania. Mózg otrzymał bodźce erotyczne ze świadomości i nie
sprawdził, czy obiekt pożądania istnieje. Podobnie, jak leniwy
pracownik uznał to za prawdę i bezmyślnie przestawił wajchę, aby
wykonać procedurę podniecenia organizmu. Ten automat mózgu
wykorzystuje wiele metod m.in. hipnoza i autosugestia. My, w swoich
działaniach zmiany życia także często będziemy używać metod,
które wykorzystują tę cechę mózgu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz