Myśląc o zmianie swojego życia, nigdy nie uważajmy, że jest to niemożliwe. Zawsze
jest to możliwe, choć w wielu przypadkach, na samym początku, jest
to dosyć trudne i często należy liczyć się z ciężką pracą
przez długi czas. Przy braku kontroli nad swoim życiem bardzo łatwo
doprowadzić je do ruiny, ale chcąc później odbudować je, staje
się to bardzo trudne. Poza swoją wolą nie mamy innego
sprzymierzeńca. Nawet my sami jesteśmy swoim wrogiem w tym
momencie. Nasza psychika pogrążona w depresji i zniechęceniu,
pomimo szczerej chęci nie ma siły na aktywne działanie, a każdy
wysiłek staje się drogą przez mękę. W tym początkowym okresie
potrzeba dużo samozaparcia, aby w ogóle ruszyć z miejsca. Jak już
ruszymy, to przy odpowiednim zaangażowaniu i nadzorze z naszej
strony jakoś zaczyna to wszystko iść.
To, co powinniśmy zrobić
na samym początku, to wgląd we własne życie i w siebie. Ponieważ
jesteśmy emocjonalnie związani z tematem naszej analizy, dlatego
najlepiej jest oceniać swoje życie w emocjonalnym oderwaniu od
siebie, przyjmując mentalnie, że oceniamy nie swoje życie, tylko
kogoś innego. Wyobraźmy sobie, że ktoś, kogo dobrze znamy,
poprosił nas o pomoc w analizie swojego życia. Na podstawie
szczegółów, które znamy, charakteryzujemy je, wytykając
wszystkie błędy i wady. Metoda ta pozwoli nam w sposób bardziej
obiektywny i – co najważniejsze – na chłodno zanalizować swoje
życie. Łatwiej jest przecież wydawać opinie lub radzić komuś
niż samemu te prawdy wykonywać. To prawda stara jak świat. W tym
momencie musimy najpierw rozpoznać realny problem. Nie musimy
martwić się trudnościami związanymi z rozwiązywaniem go. Tym
zajmiemy się później. Teraz najważniejsze jest rozłożenie
swojego życia na czynniki pierwsze i zdiagnozowanie ukrytych w nim
problemów. Trudno walczyć z nieznanym wrogiem. Musimy więc w
pierwszej kolejności zdemaskować go, zobaczyć z kim mamy do
czynienia. Znając swego przeciwnika, wiedząc o nim dużo, będziemy
mogli poszukać jego słabych stron. Zawsze jest sposób na pokonanie
nawet największego mocarza. Trzeba tylko poznać jego słabą
stronę. Także i nasze problemy nie są nie do ruszenia. Można z
nimi zrobić porządek. Trzeba tylko znaleźć właściwy sposób.
Przedstawiamy zatem plan naszego działania, a następnie w kolejnych
podrozdziałach zajmiemy się nim szerzej.
- Znalezienie źródła problemu,
- Profilaktyka.
Polecane artykuły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz